Charles de Gaulle



Charles de Gaulle, przyszły prezydent Francji, przybył jako ochotnik do Polski w 1919 r. Był jednym z oficerów Francuskiej Misji Wojskowej. Brał udział w walkach na terenie Galicji, był doradcą przy sztabie Frontu Południowego. Za udział w Bitwie Warszawskiej major de Gaulle został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojskowego Virtuti Militari.

Charles de Gaulle (1890 – 1970) przybył do Polski w 1919 r. Francja zaoferowała pomoc Polsce, wysyłając swoich oficerów jako doradców  w ramach Francuskiej Misji Wojskowej z generałem Paulem Henrysem na czele. Wśród nich znalazł się młody oficer de Gaulle. W 1919 r. wykładał taktykę w szkole oficerskiej w Rembertowie. W lipcu 1920 r. został awansowany na stopień majora czasu wojny i wysłany jako doradca dowództwa Frontu Południowego. Następnie brał oddelegowany do Grupy Operacyjnej Jazdy generała Jana Sawickiego. Francuski oficer brał udział w walkach z 1 Armią Konną Budionnego. Swoje przeżycia opisał „Dzienniku działań wojennych”. O dowódcy Frontu Południowego miał pochlebne zdanie:

W Chełmie znajduje się kwatera główna Frontu Południowego.
Frontem Południowym dowodzi gen. R. S. [Rydz Śmigły] –  Jest to młody, trzydziestodwuletni człowiek, przed wojną zaczął wyrabiać sobie nazwisko jako malarz. Jeden z pierwszych adiutantów Piłsudskiego, zbiera obecnie owoce swojej wierności. Dużo zdrowego rozsądku, zapału i zaufania do siebie. Kiedy rozmawia z gen. B[ernardem], wydaje mi się, że ich zbliżenie doskonale symbolizuje wzajemny stosunek dwóch armii, które reprezentują: zupełnie młoda armia polska, bardziej pewna siebie niż doświadczona; nasza doświadczona w wojnie, we wszystkich jej aspektach i przyzwyczajona, wskutek długich i ciężkich wysiłków, by działać metodycznie, "nie pozostawiać przypadkowi nic takiego, co można mu wyrwać radą i przewidywaniem" ...1

Brał udział m.in. w walkach w okolicach Brodów i Radziwiłłowa. Francuz doświadczył osobiście trudów i niedogodności wojny: ciągłego przemieszczania się oddziałów, braków środków transportu i kłopotów z aprowizacją:
Na skrzydłach naszej grupy, którą niezdecydowanie dowódcy zatrzymało na kilka godzin, odzywają się zarozumiałe działa i zuchwałe karabiny maszynowe. Za nami na nowo ukazują się patrole kozackie. Nie ma już łączności z tyłami, lękliwe podwody, których  ciągniemy za sobą ogromne sznury, rozsypują się w największym popłochu. Dostajemy rozkaz dowódcy, aby się wycofać - gdyż operacja została uznana za ukończoną. Czyżby myślano, że pokaz siły wystarcza? Oto Budienny [Budionny] przestraszył się na szereg tygodni i można obecnie wycofać z tego terenu wojsko, które będzie bardziej użyteczne gdzie indziej. Wojna tu wcale nie jest skomplikowana ...

Ale zaledwie nasza piechota, kawalerzyści i wozy zrobili pół obrotu a już zewsząd bezładnie strzelając ukazali się Rosjanie. Polska kawaleria opuściła teren ostatnia, a ja z nią. Stłoczeni w wąskim przejściu –  jedynym wśród bagien – posuwaliśmy się jako tako. Noc zapadła gdy zbliżaliśmy się do Styru, poza którym mieliśmy się przegrupować. W tym bezładnym odwrocie straciliśmy niemało. Kawalerzyści generała S. nadchodzą jedni za drugimi, grupami, i rozmieszczają się byle gdzie, wzdłuż murów miasteczka. O zaopatrzeniu, a tym samym o kolacji, nie ma w ogóle mowy. Kiedy tylko jeden z ułanów napoił ze swojej czapki mego konia, usnąłem na dwie godziny na kulejącym fotelu, a tymczasem paliły się mosty na Styrze i wył chłop, któremu maruderzy usiłowali bez wątpienia ukraść jakiegoś prosiaka2.
Wiele uwagi major de Gaulle poświęcił ofensywie znad Wieprza:

17 sierpnia
Ofensywa rozpoczęła się świetnie. Grupa manewrowa, którą dowodzi szef Państwa, Piłsudski, zgrupowana jest pomiędzy Iwanogorodem [Modlinem] a Chełmem, szybko posuwa się na północ. Nieprzyjaciel, całkowicie zaskoczony widokiem na swoim lewym skrzydle Polaków, o których myślał że są w stanie rozkładu, nigdzie nie stawia poważnego oporu, ucieka w rozsypce na wszystkie strony, albo poddaje się całymi oddziałami. Zresztą w tym samym czasie uderzenie Rosjan na Warszawę załamało się na okopach, które nasi sprzymierzeńcy zdecydowali się w końcu przygotować. W tym samym czasie armia operacyjna, wyszkolona przez generała Hallera pod osłoną obrony stolicy, wyszła nagle z północy i podążyła szybko na granicę pruską, aby odciąć nieprzyjacielowi odwrót, który zapędził się aż pod Toruń.

  Ach! Cóż to było za piękne posunięcie! Nasi Polacy jak gdyby przypięli skrzydła, aby je wykonać; ci sami żołnierze, przed tygodniem wyczerpani fizycznie i moralnie, biegną naprzód, pokonują dziennie czterdziestokilometrowe etapy. Drogi zawalone są grupami jeńców w opłakanym stanie i rzędami podwód zabranych bolszewikom3.
Za swoją postawę Charles de Gaulle został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojskowego Virtuti Militari. Do Francji powrócił w październiku 1920 r. Miesiąc po powrocie do ojczyzny na łamach gazety „Revue de Paris” opublikował fragmenty swoich wspomnienia: Bitwa o Wisłę. Dzienniki działań wojennych oficera francuskiego. Nazwiska polskich oficerów z którymi się stykał, oznaczał inicjałami, wynikało to prawdopodobnie z faktu, że tekst został wydrukowany, gdy wojna jeszcze trwała. Autora obowiązywała tajemnica wojskowa, dlatego podpisał się pod artykułem trzema gwiazdkami.
Nie był to ostatni pobyt de Gaulle’a na polskiej ziemi. W 1921 r. przybył na Górny Śląsk jako jeden z wielu żołnierzy francuskich, wysłanych przez Międzynarodową Komisję Rządzącą i Plebiscytową, która miała strzec porządku i zabezpieczać przebieg głosowania na terenie obszaru plebiscytowego. Żołnierze francuscy sprzyjali Polakom, brytyjscy i włoscy – Niemcom.

We wrześniu 1976 r. prezydent Francji de Gaulle odwiedził Polskę. Był przyjmowany entuzjastycznie przez Polaków. Swoje przemówienie zakończył po polsku:
 
Wszystkim Polakom mówię z głębi serca: Dziękuję! Żegnajcie! Niech żyje Polska, nasza droga, szlachetna waleczna Polska!4


----------------------------------

1 Ch. de Gaulle, Bitwa o Wisłę. Dziennik działań wojennych oficera francuskiego, „Zeszyty Historyczne” Instytut Literacki, Paryż 1971, z. 19, s. 9, [także w wersji cyfrowej, dostęp 2 lutego 2022] https://staticnowyportal.kulturaparyska.com.
2 Ibidem, s. 12.
3 Ibidem, s. 14-15.
4 Cyt. za: Polska wiwatuje na cześć Charles’a de Gaulle’a, PolskieRadio.pl, https://www.polskieradio.pl/ [dostęp 2 lutego 2022].



Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Więcej informacji Zgadzam się